wtorek, 7 maja 2013
wspominki
Tak jak ktoś odchodzi z tego świata zawsze mnie otula natchnienie i wzdycham
Jak niedawno to było jak kopałaś mnie. Było to mniej bolesne niż teraz. Bardzo się cieszę, że zmobilizowałam się do pisania swojego rodzaju pamiętnika - dostaniesz go jak wydoroślejesz choć troszkę ;)
Gdy byłaś pod moim sercem czułam ogromny strach, bo nie widziałam Cię, nie wiedziałam czy wszystko w porządku.
A teraz jesteś... Jesteś moim największym skarbem...
Szkoda tylko, że Twój Pradziadek nie zdążył Cię zobaczyć.
Tak to już jest jedni się rodzą inni umierają
Ciężko mi... ale trzyma mnie nadzieja, że Cię spotkam razem z Babcią, wiem, że Ona dobrze się Tobą opiekuję. Pamiętam wszystkie spędzone wakacje. Robiłeś pyszne grzybki, ciasto... A najbardziej pamiętam Twoje dżemy. Teraz zajadam się bułką z dżemem malinowym, a Ty pewnie z Babcią uśmiechasz się.
Do zobaczenia....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz