czwartek, 27 października 2016

Muffinkowy notes

Notes muffinkowy dla tych, którzy zapominają 
o terminach urodzin i dat wszelakich
może również służyć jako przepiśnik ;)











niedziela, 23 października 2016

Śląski blejtram

Coż ja mogę powiedzieć poza jednym
HURA :D
Udało mi się skończyć coś.
W sumie te HURA to bardziej hura :D,
bo ten projekt chodził mi po głowie od ponad roku,
a inspirowały mnie do tego warsztaty u Agnieszki Posłuszny.
Jak się dokopię do tej pracy na blogu to podlinkuję ;)
I tak za mną chodził,
potem poprosiłam szefową Filigranek - Asie - o wykonanie projektu.

Miałam ambicje wielkie pokazanie i opisanie krok po kroku jak robię pracę,
ale na ambicjach się skończyło :D,
bo tak jak śpiewa Grzegorz Turnał:
"Że w chwili kiedy siadam do pianina to zapominam,
że mam duszę i mam ciało."
To dokładnie u mnie tak jest jak coś tworzę.

Udało mi się pstryknąć tylko i aż trzy prace z procesu tworzenia
- wykorzystałam reklamę ikei i medium 13arts -




Czemu nie udało mi się zrobić więcej zdjęć i pokazać pięknego procesu tworzenia?!
Może dlatego, że robię prace z doskoku...

Taki właśnie blejtram chodził mi po głowie.
Śląski blejtram :)
Nie jestem ślązaczką, nie mówię po śląsku,
ale tu mieszkam ;)


 



Pracę zgłaszam na wyzwanie na blogu:

- kwiat, media, stempel -



oraz






piątek, 21 października 2016

Mediowy planner

Tak naprawdę to nie wiem co mam napisać.
Tyle myśli burzy mi się w głowie. Ogólnie trudny czas dla mnie.
Dzieciaki chorują, mnie męczy gardzioło ciągle.
Wcale nie cieszę się z weekendów, 
bo po tygodniu pracy jestem padnięta, 
a tu trzeba się zająć małymi istotami.
Tym bardziej, że jest się samym.
Tak właśnie ostatnio ta samotność mi doskwiera.
Jestem zmęczona.
Tak bardzo chciałabym mieć chwilę, dłuższą chwilę dla siebie, 
żeby móc coś zrobić na spokojnie.
Zazdroszczę, dosłownie kipię zazdrością
jak ktoś mi mówi, że jego dziecko zabrała babcia, czy dziadek, czy choć ciocia...
A jak mi ktoś mówi, że jego dziecko śpi u dziadków
to mam ochotę wyć,
uciec z tego cyrku na bezludną wyspę i się wyspać :D

Trudno jest znaleźć czas...

Jednak każde 5 minut tworzę. Tworzę po to, żeby w tym wszystkim
zachować cząstkę siebie.
Żeby nie zwariować.

Takim sposobem od kilku dni tworzę, a dokładnie przekładkę do plannera.
Miało być całkiem inaczej. 
Czyściutko i bezmediowo.
No ale zawsze wychodzi coś innego niż zakładałam.

A zazwyczaj nie zakładam nic
tylko tworzę ;D











Okładkę do plannera, która równie dobrze mogłaby być art journalem 
zgłaszam na następujące wyzwania:

wykorzystałam tekturkowe trybiki 




Na blogu Projekt Prezent
w pracy wykorzystałam stempel z cytatem


oraz

na blogu Filigranki



niedziela, 16 października 2016

Wymianka zakładkowa

Dawno to było, 
ale niestety ostatnimi czasy nie mam dużo czasu mimo organizacji,
zresztą kto ma dzieci to dobrze wie, 
jak to jest z organizacją, że przy nich każde idzie w swoją stronę,
najważniejsze to upadać i powstawać i tak ciągle ;)
Nie często biorę udział w takich wymianach,
choć uważam to za świetną zabawę,
z braku czasu.
Oj jak bardzo chciałabym dokupić dodatkowe godziny,
miałabym chyba stały abonament i ogromne rabaty.

Wymianka powstała dzięki inicjatywie Rudlis.

Teraz chciałabym Wam pokazać jak wyglądały moje zakładki.
Na szczęście dzięki grafikom od Digital Paper 
poszło to szybko, łątwo i przyjemnie ;)





piątek, 14 października 2016

sobota, 1 października 2016

Mediowy notes

Dawno mnie nie było? No dawno. 
Powrót do pracy i góra obowiązków i papierzysk do tego, 
poza tym większość wakacyjnego urlopu spędziłam na chorowaniu 
wszystkich członków rodziny czasem po kilka razy.

Jednak mam cichą nadzieję,
że jesień będzie bardziej łaskawsza, 
choć starsza już tydzień w domu z grypopodobnym wirusem, 
a młodszy kaszle.
No ale nadzieja umiera ostatnia.

Chciałabym pokazać Wam mediowy notes. 
Nie mam pojęcia do czego on będzie przeznaczony.
Widziałabym w nim moje kolejne art journale, 
ale to zwykły zeszyt w kratkę i za cienki papier, a może komuś w prezencie go dam.
Przysporzył mi on nie lada pracy, bo męczę go już któryś tydzień z przerwami
i przeszedł nie jedną transformację.


No ale nikt nie powiedział, że tworzenie to łatwa i przyjemna sprawa
czasem trzeba się czegoś nauczyć,
coś zepsuć, 
a nawet wyrzucić.

Ale najważniejsze to dobrze się bawić.



Jeszcze tylko skończę mediować drewniane pudełko, 
bo odnalazłam nagrzewnicę schowaną przed dziećmi...
Naszukałam się strasznie :D





Chyba muszę odpocząć od mediowania, 
w sumie dobrze się składa, bo czeka mnie góra czekoladowników do zrobienia :D.


Notes zgłaszam na wyzwanie na blogu:





oraz 

123scrapujTy 
(nie wyobrażam sobie pracy bez wszelakich mediów, mgiełek itp.)