niedziela, 24 lutego 2013

Zapiekanka

W ramach odwiedzin gości postanowiłam zrobić na obiad zapiekankę. Miała być tarta, ale chyba będzie kolejnym razem.

A oto składniki zapiekanki: brokuła, słonecznik, makaron, pierś z kurczaka, cebula biała i czerwona, por, pieczarki, cukinia i mozarela ;) no i przyprawy.

makaron - już ugotowany, może być tortellini
pierś z kurczaka - gotowana lub smażona
cebula biała i czerwona, pieczarki - podsmażone, na samym końcu na patelnię na 3 minuty wrzucamy por

Smacznego!!!!!!!!!!!!!!!!!



niedziela, 17 lutego 2013

piątek, 15 lutego 2013

Farma-eko.pl

Dziś otworzyłam zakupione mydło Handmade Pomarańcza & Mandarynka 100 g ze sklepu Farma-eko.pl
pachnie tak jakby chciało się je zjeść :D

aby nie dać się zwariować

trzeba znaleźć czas dla siebie choć chwilkę, więc robię sobie postanowienie noworoczne. Raz w tygodniu godzina dla siebie.
Mąż w domu. Oddałam mu dziecię. Wzięłam prysznic. Wysmarowałam się calusieńka. Zrobiłam piling, nałożyłam maseczkę, a teraz moczę stópki w soli z kasztanowcem, zaraz nałożę sobie maseczkę na stopy.
Kawę przyniósł ukochany... Dziecko gaworzy i bawi się grzechotką.
Jak mi dobrze :D

piątek, 8 lutego 2013

Ciacho

Może przepis ktoś chce :D



Na samo dno układamy herbatniki lub biszkopty, co kto woli.
Na górę przygotowujemy masę:
rozrabiamy galarętkę z połową zawartości wody jak na opakowaniu. Jak wystygnie dodajemy serek homogenizowany i po rozmieszaniu układamy na herbatniki.
Następnie kładziemy brzoskwinie odsączoną z puszki pokrojoną na małe kawałki - wystarczą 3-4 połówki.
Odkładamy do lodówki na 2h.
Po wyciągnięciu z lodówki zalewamy tężejącą galaretkę i ponownie wkładamy do lodówki na 2h.

Smacznego!!!

Zdrowe drugie śniadanko

Oczywiście nie teraz polecam taki zestaw, bo pewnie wyglądałby prześlicznie, ale tylko do zdjęcia, ale w sezonie owocowym jak najbardziej.


Teraz na drugie, a nawet i pierwsze ;) śniadanie preferuję kefir lub jogurt naturalny z płatkami owsianymi o owocami suszonymi BIO. Albo musli - co kto woli...

na okrągło

Gdy dowiedziałam się po raz drugi, że jestem w ciąży to z jednej strony ogarniał mnie ogromny strach o dziecko, a z drugiej było oślepiające mnie światło.
Światło, które mnie prowadziło przez cały okres ciąży.


Wydawałoby się, że jestem bardzo szczęśliwa, ale teraz to dopiero dotyka mnie szczęście mogąc tulić małą kruszynę w ramionach. Wiele zmartwień jest, ale i wiele radości oraz szczęścia...


A ta radość trwa na okrągło...

środa, 6 lutego 2013

szczęście

puste spojrzenie
puste karty
i dni
wypełniło światło
każdy zakamarek
teraz potrzebne tylko
wieczne szczęście

Przepisy na radość - czyli jak znaleźć odrobinę nieba na ziemi

dzisiejszy wpis w książce Phila Bosmansa

"Zostaw sobie trochę czasu na bycie szczęśliwym! Jesteś żywym cudem, który istnieje na ziemi. Jesteś niepowtarzalny, jedyny, niezastąpiony. Wiesz o tym?"

I pytam każdego z osobna: Czy wiesz o tym, że jesteś jedyna/y w swoim rodzaju. Niezastąpiona/y?

sobota, 2 lutego 2013

„Razu pewnego”


Spotkałem Cię
przez przypadek
podziwiałem piękno tego świata
który po prostu był.
Pozdrowiłem cię
tak rzadko ktoś tu wita
uśmiech posłałem
nie wiedząc, że to Ty.
Obdarzyłeś mnie spokojnym spojrzeniem
wiedziałeś, że Cię nie znam
zostawiłem pytanie w sercu
„Kim On był?”
Zastanawiające…
Któryś tydzień z kolei
natłok myśli
ta sama twarz przychodzi w snach
obdarza uśmiechem.
Porzuciłem swoją pustelnię
zacząłem szukać.
Minęły miesiące
urosła mi bujna broda
– zmęczyłem się szukaniem
już chciałem skończyć
i wracam, lecz nagle Ty
niewiadomo skąd i
„Wiem, że mnie szukałeś.”
Tak się zaczęła nasza przyjaźń.
Przez lata tłumaczyłeś mi
kim jesteś…
Tak naprawdę do dziś
jest to dla mnie trudne
do zrozumienia.
Teraz chcę
nauczyć się żyć tak jak Ty.

WieloFioł

Kolejna rzecz nabyta po urodzeniu naszej Zuzoli to wielo...
Wielo w każdej postaci. Jestem zakochana w wielo :D i mam na punkcie wieloFioła.
Mamy wielorazowe waciki, ściereczki, pieluszki - choć z tym jest narazie mini problem, bo szukamy pieluch coby nam na pupcie odpowiadały i czekamy na kolejną paczuszkę z pieluchami.

Pieluszki wielo Kokosi

Jak to w pewnej bajce było
i mnie wczoraj  oświeciło
że już wiosna być powinna
tylko zima temu winna
że jej jeszcze nie ma przecież
toż to wiosny czas - powiecie
więc zwołały się kurczaki
zawieramy dziś pakt taki
przeganiamy zimę wiecie?
bo spotakamy się już w lecie
jeśli zima znów zostanie
to się wiosna schowa w sianie :D
no to wszystkie zdrowe kurki
i te małe i te duże
wyskoczyły na podwórze - gdzie się zima rozgościła
i porwały ją na wiórki
ale wiosna nic nie wiedząc
obrażona w stogu siana
po sam nos już zasypana
usypiała prawie siedząc
ale kurki wytropiły
zaprosiły panią WIOSNĘ
pod ogromną sosnę
wyskoczyły tam kurczaki
a i nawet ich dzieciaki
postawiły transparent taki

Kochamy
Ogromnie
Kolorową
O... najdroższą
Słoneczną
wIosnę

Odwiedzamy też sklep z ekologiczną żywnością i kupujemy tam kaszki bezcukrowe i ekologiczne warzywa. Jak narazie, bo to są nasze pierwsze kroki w sklepach tego typu.
A poza tym jesten chustoMamą - narazie skromnie, bo mam jedną chustę, druga już do nas leci, na trzecią poluję. Mamy nosidło MT oraz podaegi.

A poza tym wszystkie produkty hand made, że też nie mam talentu do szycia :) no ale nie można przecież mieć wszystkiego. Zerknijcie tu:

Eko z miłości do...

Trudno jest być eko. Bynajmniej tak mi się wydaje, ale ja jestem na początku ciężkiej drogi.
Ta droga to jest wybór. Każdy ma wybór. Czasem pewne rzeczy wydają się bez sensu, ale w szerszej skali, tak jakby zarazić podejściem kolejne 100 osób, a one kolejne 100...
Wybór to miłość do planety po której stąpamy. Wybór, który będzie miał sens dla naszych dzieci, wnuków, prawnuków... I tu nie chodzi o to czy się doczekamy ich czy nie.
Od czego można zacząć. Tak skromnie - od zarażenia pasją domowników. Zaczeliśmy od segregacji śmieci. Na początku było problemem dla mnie znalezienie miejsca na pamier, plastik, ale jak się chce to wszystko można zrobić.

przyjemne z pożytecznym

Czy można połączyć przyjemne z pożytecznym?
Wydaje się to trudne, a jednak... Kupując produkty ekologiczne w tym sklepie wspieramy Kocie Hospicjum, a że ja jestem wstrętna kociara i kota mam w głowie :D to uwielbiam ten sklep. Dla mnie jest to jak muśnięcie luksusu. Kto jeszcze nie spróbował mydła z tego sklepu ciętego, pomarańczowego, z trawy cytrynowej... hmmmmmmmmmm
Sam zapach przypomina mi wspaniałe wakacje w ciepłych krajach. Kosmetyki wypróbowane - polecam dla siebie, dla Ciebie, na prezent. Wspaniały sklep. Takim sklepom mówimy TAK!