poniedziałek, 11 marca 2013
marzenia o
Aniołem już nie będę
zgubiłem skrzydła gdzieś po drodze
za mną ciemność
więc nie sposób się zawracać
światło
widzę tylko przed sobą.
Pewnie jakiś ptak purpurowy
który złamał sobie skrzydło jeżdżąc po lodzie
użyczył ich sobie
pewnie mu pasowały
więc wziął je sobie na zawsze.
Aniołem już nie będę
straciłem niewinność dawno temu
choć twarz dziecka mi została
i cząstka jego duszy
a w oczach dawno zgasła iskra
zastąpił ją strach...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz