Dawno mnie nie było? No dawno.
Powrót do pracy i góra obowiązków i papierzysk do tego,
poza tym większość wakacyjnego urlopu spędziłam na chorowaniu
wszystkich członków rodziny czasem po kilka razy.
Jednak mam cichą nadzieję,
że jesień będzie bardziej łaskawsza,
choć starsza już tydzień w domu z grypopodobnym wirusem,
a młodszy kaszle.
No ale nadzieja umiera ostatnia.
Chciałabym pokazać Wam mediowy notes.
Nie mam pojęcia do czego on będzie przeznaczony.
Widziałabym w nim moje kolejne art journale,
ale to zwykły zeszyt w kratkę i za cienki papier, a może komuś w prezencie go dam.
Przysporzył mi on nie lada pracy, bo męczę go już któryś tydzień z przerwami
i przeszedł nie jedną transformację.
No ale nikt nie powiedział, że tworzenie to łatwa i przyjemna sprawa
czasem trzeba się czegoś nauczyć,
coś zepsuć,
a nawet wyrzucić.
Ale najważniejsze to dobrze się bawić.
Jeszcze tylko skończę mediować drewniane pudełko,
bo odnalazłam nagrzewnicę schowaną przed dziećmi...
Naszukałam się strasznie :D
Chyba muszę odpocząć od mediowania,
w sumie dobrze się składa, bo czeka mnie góra czekoladowników do zrobienia :D.
Notes zgłaszam na wyzwanie na blogu:
oraz
123scrapujTy
(nie wyobrażam sobie pracy bez wszelakich mediów, mgiełek itp.)